Z roku na rok przybywa kierowców na polskich drogach, przybywa też samochodów. Zjawisko to doprowadza do nieustannego napędzania sektora mechanicznego, który zajmuje się m.in. dostarczaniem opon dla naszych aut.
Szeroka paleta wyboru stanowi kłopot przy podejmowaniu decyzji, który model najlepiej wybrać i jakie pieniądze przeznaczyć na ten cel, by po kilku latach użytkowania nie żałować własnych decyzji. Doświadczeni kierowcy zazwyczaj wybierają sprawdzone modele sezonowe, do których są przywiązani od swoich pierwszych lat spędzonych za kierownicą. Nie ma się czemu dziwić, gdyż zjawisko to ma miejsce nie tylko w naszym kraju, ale także na Zachodzie.
Do dziś dominuje opinia, że opony sezonowe są lepsze od wielosezonowych, choć powoli przybywa ludzi, którzy przekonują się do wersji na każdą porę roku. Dlaczego tak się dzieje? Przyczyny tego zjawiska można upatrywać w coraz szybszym tempie życia, które dyktowane jest odgórnie. Współcześnie ludzie szukają wszelakich rozwiązań ułatwiających przeżywanie codzienności, a opony wielosezonowe zdają się być świetną alternatywą dla osób poszukujących łatwych i tanich rozwiązań. Właśnie cena – niższa niż w przypadku opon sezonowych – często jest decydującym czynnikiem wpływającym na ostateczny wybór kół zdających się do użytku zarówno latem, jak i jesienią. Nie da się również ukryć, iż opcja ta to oszczędzanie czasu, który osoby wymieniające na zimę i lato opony muszą przeznaczyć na wizytę u mechanika.
Ważną kwestią przy podejmowaniu wyboru jest też jakość jaka oferuję oba rodzaje kół. W tym temacie zdania oczywiście są podzielone, choć, nie da się ukryć, że zwolennicy opon sezonowych mają mocniejsze argumenty na potwierdzenie tezy, iż ich wybór jest lepszy. Decyduje o tym przystosowanie kół letnich i zimowych do szczególnych warunków panujących na drogach zimą czy latem.
Odpowiednio skonstruowany bieżnik potrafi stanowić o istotnej różnicy w prowadzeniu auta. Śnieg, deszcz i temperatura poniżej zera lubią się przyczyniać do powstawania poślizgów, z których niejeden kierowca nie potrafi wyjść cało. W tym aspekcie kierowania, osoby posiadające sezonowe opony maja pewna przewagę, gdyż, jak wiadomo, zmienione na zimę opony sprawdzają się lepiej od tych letnich czy wielosezonowych. Czy jednak nikt nie powinien korzystać z tych drugich? Z cała pewnością nie. Są one dobrym rozwiązaniem dla kierowców o spokojnym trybie prowadzenia samochodu. Mało dynamiczna jazda sama w sobie jest bezpieczniejsza i nie wymaga tak profesjonalnie dobranego sprzętu, który musiałby dodatkowo spełniać funkcje asekurujące przed wypadkiem.
